Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi polda z miasteczka Cieszyn. Mam przejechane 17064.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 35910 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy polda.bikestats.pl

Czeski Raj

Piątek, 2 maja 2014 · dodano: 09.05.2014 | Komentarze 1

Długi weekend spędziliśmy z Agą tym razem w Czechach i pierwszy raz z rowerami. Planowaliśmy po trochu odwiedziny w Czeskim Raju, Górach Izerskich i Karkonoszach.

Pierwszą wycieczkę rozpoczęliśmy z miejscowości Sedmihorky. Podjechaliśmy kilometr z hakiem przez las, szlakiem pieszym i tu pierwsza niespodzianka.



Na szczęście rowery udało się jakoś przepchnąć, bo na górze czekał już na ns zamek Hruba Skala.



Budowla majestatycznie umiejscowiona na wzgórzu, w sąsiedztwie skalnego miasteczka. Z wnętrza na prawdę ciężko uchwycić piękno tego miejsca.



Aga, jak widać, też pod wrażeniem. :)

Trochę pokręciliśmy się po okolicy i ruszyliśmy, żeby zobaczyć Pannę i Babę.

Nie sposób nie zwrócić tu uwagi na przygotowanie przez Czechów szlaków rowerowych - tak jakby ktoś przy tym pomyślał... Każdy znajdzie coś dla siebie - gładki asfalt, łatwe szutrówki, leśne odcinki, wymagające podjazdy. I w każde ciekawe miejsce da się dojechać, obserwując przy tym, co najlepszego Czeski Raj ma do zaoferowania!

Wracając do kolejnej atrakcji, to trudno ją przegapić. Jest to miejsce tak specyficzne i rzucające się w oczy, że można śmiało schować wszelkie mapy.



Gród Trosky. Dwie wieże umiejscowione na skałach widoczne są z każdej strony, z dużej odległości, będąc doskonałym punktem orientacyjnym.
Podjechać da się pod samą bramę, ale tu trzeba zostawić sprzęt i pójść pieszo.



Wejść można tylko na jedną wieżę, niemniej na pewno warto.

Ze wzgórza ruszyliśmy częściowo powrotną drogą, skręcając jednak przed Hrubą Skalą w las. Po trochę dłuższym kręceniu natrafiliśmy na znaki informujące, że nasz kolejny cel jest tuż tuż. Ale go nie było... Gdzie Czesi schowali zamek? Ano, wybudowali go w dolinie, a w zasadzie można by nawet powiedzieć - w wąwozie. Byliśmy pół kilometra przed nim, a nie była widoczna nawet najmniejsza jego część. Do tego wszystkiego sam stoi na skale.



W tym przypadku również ciężko ująć tą budowlę dobrze na zdjęciu. Trzeba tam pojechać, żeby się przekonać.
Do środka nie weszliśmy, bo było już za późno.
Przyjechaliśmy tam jeszcze w dzień, w którym wracaliśmy do domu, ale okazało się, że opcje zwiedzania nie są na tyle atrakcyjne, żeby chciało nam się czekać na określoną godzinę wejścia z przewodnikiem, bo tylko taka jest opcja.

Do samochodu wróciliśmy drogą przez Hruboskalsko.





Komentarze
daniel3ttt
| 21:13 piątek, 9 maja 2014 | linkuj Piękny rejon ten Czeski Raj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa buree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]