Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi polda z miasteczka Cieszyn. Mam przejechane 17064.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 35910 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy polda.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2014

Dystans całkowity:363.35 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:33.03 km
Więcej statystyk

Vendryne

Środa, 30 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 2

Miałem małą stłuczkę z obiektem latającym.





Jura

Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 0

Trochę w terenie, mimo upału, błotnistego, gdzie Aga zgubiła okulary, trochę po asfalcie. Wyjechaliśmy spod zamku w Mirowie w kierunku Niegowej, przez Złoty Potok,  Moczydło i Łutowiec, aż do zamku w Bobolicach.


Brama Twardowskiego


Odnowiony (w zasadzie wybudowany) zamek w Bobolicach




Cieszyn

Czwartek, 24 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 0




Cieszyn

Wtorek, 22 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0




Murcki

Sobota, 19 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0

Z Agą i Darią przez lasy.




Cieszyn

Środa, 16 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0




Cieszyn

Wtorek, 15 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0




Pszczyna

Poniedziałek, 14 lipca 2014 · dodano: 14.07.2014 | Komentarze 0

Z Agą na lody. :)




Wokół Lago di Cancano i Lago di San Giacomo

Poniedziałek, 7 lipca 2014 · dodano: 14.07.2014 | Komentarze 0

Celem przejażdżki były dwa jeziorka położone między Bormio i Livigno. Sam dojazd do nich wygląda mniej więcej tak,



ale zrobiliśmy go leniwie samochodem. Kończy się tunelem



i dwoma wieżami.



W tym miejscu kończy się asfalt i zaczyna szuter wokół jezior, ale w zasadzie samochody tam w ogóle nie jeżdżą.



Po drodze są krótkie, dosyć strome podjazdy, tunele, przejazdy przez tamy.



Jak widać Włosi kopią tunele niczym krety.




I przejechaliśmy oczywiście w niedozwolonym miejscu nad dole tamy.



Górą zresztą też.

Bardzo ciekawa okolica. Może nie jest zbyt dużo do jeżdżenia nad samymi jeziorami, ale można spokojnie odbić w góry, gdzie sporo jest tras rowerowych.




Bormio - Bormio 2000

Sobota, 5 lipca 2014 · dodano: 14.07.2014 | Komentarze 0

Tym razem wybrałem znacznie gorzej. Z centrum miasta do stacji kolejki Bormio 2000 prowadzi asfaltowy, raczej mało ciekawy podjazd. Mimo tego 10 km ze średnim nachyleniem 7,5% Aga pokonała jak wytrawny rowerzysta. Ze stacji podjechaliśmy jeszcze trochę lasem, ale zaczął padać deszcz i zawróciliśmy. W sumie pokonaliśmy jakieś 900 m różnicy wysokości i dojechaliśmy prawie do 2100 m n.p.m. Ze stacji narciarskiej widoczna jest kolejna stacja - Bormio 3000, z której można podjechać na Cimę Biancę, po czym zjechać prawie dwa kilometry w dół. Rzecz jasna podczas naszej przejażdżki był tam śnieg i kolejka nie działała.

Zdjęć nie zrobiliśmy, bo oboje zapomnieliśmy telefonów. Zresztą chyba nic nie było na tyle warte uwagi.